Witam po dłuższej przerwie. Nawet nie myślałam, że posiadanie dziecka zabiera aż tyle czasu. Adusia rośnie jak na drożdżach i w tym tygodniu skończyła sześć miesięcy. Troszeczkę mamy z nią latania po lekarzach, ale wolimy wszystkie wątpliwości wyjaśnić już teraz, niż później być zawiedzionym, że coś zaniedbaliśmy. W ostatnim czasie dużo się u mnie wydarzyło. Ochrzciliśmy córeczkę, a mnie stuknęła okrągła rocznica urodzin. Cóż latka lecą i nic na to nie poradzimy.
W wolnych chwilach zrobiłam piernik z piwem. Przepis podejrzałam na: http://ugotujmyto.pl/piernik-na-piwie/. Ciasto wyszło bardzo dobre, wilgotne a w smaku nie wyczuwa się piwa.
W wolnych chwilach zrobiłam piernik z piwem. Przepis podejrzałam na: http://ugotujmyto.pl/piernik-na-piwie/. Ciasto wyszło bardzo dobre, wilgotne a w smaku nie wyczuwa się piwa.
SKŁADNIKI
20 dag masła lub margaryny;
3/4 szklanki cukru (może być brązowy);
3/4 szklanki miodu;
2 łyżeczki przyprawy do pierników;
1 łyżka kakao;
3 jajka;
1 szklanka ciemnego piwa (dałam Karmi);
2, 5 szklanki mąki pszennej;
1,5 łyżeczki sody;
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia.
20 dag masła lub margaryny;
3/4 szklanki cukru (może być brązowy);
3/4 szklanki miodu;
2 łyżeczki przyprawy do pierników;
1 łyżka kakao;
3 jajka;
1 szklanka ciemnego piwa (dałam Karmi);
2, 5 szklanki mąki pszennej;
1,5 łyżeczki sody;
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia.
WYKONANIE
W garnku rozpuszczamy masło/margarynę, dodajemy cukier, miód, kakao i przyprawę do piernika. Wszystko mieszamy i czekamy, aż cukier się rozpuści. Wlewamy piwo i zagotowujemy. Odstawiamy do przestudzenia. Do ostudzonej masy dodajemy 2 szklanki mąki (0,5 szklanki dodajemy później). W misce ubijamy jajka i dodajemy je do masy z piwem, mieszamy. Następnie mieszamy ostatnie pół szklanki mąki z sodą i proszkiem i miksujemy ją z masą. Ciasto wlewamy do blaszki (20x23 cm) i pieczemy około 50 minut w 170 stopniach. Smacznego!
W garnku rozpuszczamy masło/margarynę, dodajemy cukier, miód, kakao i przyprawę do piernika. Wszystko mieszamy i czekamy, aż cukier się rozpuści. Wlewamy piwo i zagotowujemy. Odstawiamy do przestudzenia. Do ostudzonej masy dodajemy 2 szklanki mąki (0,5 szklanki dodajemy później). W misce ubijamy jajka i dodajemy je do masy z piwem, mieszamy. Następnie mieszamy ostatnie pół szklanki mąki z sodą i proszkiem i miksujemy ją z masą. Ciasto wlewamy do blaszki (20x23 cm) i pieczemy około 50 minut w 170 stopniach. Smacznego!
A tak wygląda teraz moja Adunia :)
Piernik w środku lata? Jak dla mnie super! : )
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na ciacho! *.*
Wygląda bardzo apetycznie!
Mam w domu piernikowego łasucha, to ciasto robię przez cały rok:)
UsuńAnulka, świetnie, że jesteś, że na osłodę zrobiłaś pyszne ciasto.
OdpowiedzUsuńA córcia śliczna. Jak ten czas leci :)
Wszystkiego naj...leszego dla Was :)
śliczna córeczka,
OdpowiedzUsuńa piernik to fajne szybkie ciacho do kawki :D
Córeczka śliczna, gratuluję takiego skarbu:) A piernik latem? Ależ tak! Jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCórcia podobna do Taty ?:)
OdpowiedzUsuńO tak Aniu, biegania przy dzieciach jest sporo, wydaje się nawet, że z dorastaniem dzieci wcale ich nie ubywa :)
Piernik prosty i dla mnie ...boski !
Zgadza się Ulu skóra zdjęta z tatusia:) A ja myślałam że jak Ada urośnie będę miała więcej czasu...
UsuńAle to już duża, ciekawska panna!
OdpowiedzUsuńA piernikom zawsze wielkie TAK. Na piwie to ciekawy pomysł.
oj tak bardzo ciekawska, mam wrażenie że kiedyś głowa jej się urwie tak chodzi naokoło:)
UsuńAnulko ale mi się jakoś cieplej zrobiło na sercu po przeczytaniu tego posta, cieszę się, że u Was tyle dobrego się dzieje, a Adusia wygląda cudnie, no i prawie poczułam zapach tego piernika
OdpowiedzUsuńdzięki serdeczne za ten wpis
Nie będę skromna i potwierdzę że Ada jest cudna:)
UsuńCóreczka już taka duża-ależ czas leci:) a pierniczek wygląda bardzo pysznie:)
OdpowiedzUsuńOj leci czas, a po dzieciach to dopiero widać:)
UsuńCóreczkę masz śliczną :) Piernika z piwem jeszcze nie robiłam, ale bardzo je lubię więc na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUroczą masz córeczkę! Ale już urosła :) Dużo zdrówka dla Was i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo:)
UsuńPiernik latem? nieźle :D
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłem :D
PIERNIK PIERNIKIEM ALE.... Przeurocza córcia, śliczna i apetyczna (taka do schrupania)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Adunia jest absolutnie rozkoszna :)
OdpowiedzUsuńA ciacho wygląda smakowicie :)
Piernik w środku lata to jest to! pysznie wyląda! a córcia jak na drożdżach Ci rośnie ;-)
OdpowiedzUsuńUpiekłam go, mięciutki i puszysty. Polecam. :)
OdpowiedzUsuń