SKŁADNIKI:
12 dag czekolady gorzkiej;
3 łyżki mleka;
15 dag masła;
1 szklanka cukru;
3 jajka;
1,5 szklanki mąki pszennej;
2 łyżeczki proszku do pieczenia;
1 łyżka ciemnego kakao.
WYKONANIE:
Czekoladę z mlekiem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Odstawiamy do przestudzenia. Masło ucieramy z cukrem. Następnie dodajemy po jednym jajku – stale miksując. Pora na czekoladę. Lejemy cienkim strumieniem (uwaga może się zwarzyć, ale to w niczym nie przeszkadza). Teraz zostały nam do dodania tylko suche składniki. Mąkę, proszek, kakao przesiewamy i dodajemy porcjami do ciasta. Wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto pieczemy około 50 minut w temperaturze 170 stopni. Najlepiej smakuje polane polewą czekoladową.
to taki murzynek, przepysznie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńo tak świetne ciacho do kawki lub herbatki :)
OdpowiedzUsuńpoprawia nastrój w taki ziąb
OdpowiedzUsuńMniam. Wygląda smakowicie i mięciutko:D
OdpowiedzUsuńBo takie jest to ciasto:)
Usuńtradycyjny murzynek zawsze jest smaczny:)
OdpowiedzUsuńCzekolada zawsze poprawia nastrój. Nawet niedawno wyjęłam z zamrażarki brownie z wiśniami. Uwielbiam takie ciasta. Zapiszę twój przepis i chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJakie puszyste... :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziś naszło mnie na ciasto czekoladowe, też pewnie będzie pyszne...a Twoje już teraz prezentuje się wspaniale. W sam raz do herbaty RichMont :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Rodzinkę.
Oj tak Ulu było pyszne i mocno czekoladowe:)
UsuńMniam, wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńI herbatę i ciasto biorę w tzw ciemno :)
OdpowiedzUsuńPorywam kawałek do kawusi :)
OdpowiedzUsuń