Właśnie taki przecier robię co roku. Zupa przyrządzona z
takich pomidorków jest o wiele lepsza niż z kupnego koncentratu. Mam już
opracowaną metodę „produkcji”, więc nie zajmuje mi ona dużo czasu mimo, że to
produkcja hurtowa. Zróbcie sobie taki domowy przecier, korzystając z tego, że
na rynku jest teraz duża ilość pomidorów polnych (a z takich właśnie wychodzi
najlepszy).
SKŁADNIKI
20 kg pomidorów polnych podłużnych;
5 łyżek soli kamiennej do przetworów.
WYKONANIE
Pomidory wsypujemy do zlewu, zalewamy wodą. Następnie każdy
pomidor przekrawamy na pół i wycinamy zielony środek. Wkładamy do dużego
garnka. Gdy garnek się zapełni, miksujemy pomidorki blenderem (dosyć dokładnie,
aby jak najbardziej je rozdrobnić). Następnie garnek stawiamy na ogniu, w celu
odparowania wody. Nie trwa to długo, do około godziny. Solimy, aby pomidorki nie popsuły się w słoiczku. Następnie
gorący przecier wlewam do słoiczków i pasteryzuję około 15 minut. Przed wlaniem
przecieru do słoika można go przetrzeć na sitku, aby oddzielić od skórek i
pestek. Ponieważ jest to dosyć ciężka praca, czynność tą wykonuje przed wlaniem
słoiczka do zupy. Przetrzeć jeden czy dwa słoiczki to nie problem, ale 20 kg to
już jest coś :).
PS. Z tej porcji wychodzi około 50 słoiczków.
coś wspaniałego zimą :) otworzyć słoik i cieszyć się odrobiną lata :)
OdpowiedzUsuńO tak, też uwielbiam pomidorową na takim domowym przecierze :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne pomidorki :)) Taki przecier najlepszy :))
OdpowiedzUsuńMoja babcia zawsze taki robiła:)
OdpowiedzUsuńtaki domowy z niczym się nie równa! pycha
OdpowiedzUsuńidealne na zimę - też zawsze robię zapas :-)
OdpowiedzUsuńtaki przecier zawsze robi moja mama, fakt zupa z nim ma zupełnie inny smak niż z tego sklepowego:)
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam już porcję takiego pomidorowego przecieru na zimę:)
OdpowiedzUsuńNie może go zabraknąć w żadnej porządnej spiżarni ;) Zapraszam do mojej akcji Warzywa psiankowate 2013 :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zrobienia czegoś w tym stylu, chętnie skorzystam z Twojego wypróbowanego przepisu. Wygląda niezwykle apetycznie!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście zupa z takim przecierem jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńMnie uczono aby zawsze wlewać przecier przetarty przez sitko gdyż skorki i pestki go zepsują- po jakimś czasie spleśnieje. Czy to prawda ?? słoiki po umyciu dajecie do piecyka aby je wysterylizować ? czy to konieczne ?
OdpowiedzUsuńRobię tak od lat i jeszcze nie było tak aby przecier się popsuł czy spleśniał. Jeżeli pasteryzuję słoiki to je dokładnie myję, a jeśli wlewam gorący przecier i tylko zakręcam , to wtedy wyparzam we wrzątku.
Usuń