Hmm miał być piernik, a będą bajaderki... Okazało się, że z
piernika wyszedł zakalec, żeby nie zmarnować surowców zrobiłam pyszne
bajaderki.
SKŁADNIKI
- ciasto z zakalcem (u mnie piernik, ale może być inne tzw.
suche)
- herbatniki, wafelki, biszkopty czyli wszystko to, co
wypada z szafki :)
- mleko ok. 0,5 l, w zależności od tego, jaka sucha jest
masa
- margaryna 125g
- słoiczek dżemu lub powideł
- czekolada ewentualnie jakieś poświąteczne mikołaje,
baranki, jajka itp.
- kakao 2 łyżki
- spirytus ok. 50 ml
- olejek rumowy
WYKONANIE
Suche składniki mielimy maszynką do mięsa, w mleku
rozpuszczamy margarynę z kakao i czekoladami. Rozpuszczone dodajemy do suchej
masy, dokładamy dżem, spirytus i olejek. Wszystko dokładnie mieszamy i
formujemy kulki żądanej wielkości. Ja swoje obtaczam w wiórkach kokosowych, ale
można polać je polewą czekoladową, posypać orzeszkami, posypką, płatkami
migdałowymi, itp.
Po przygotowaniu bajaderek wkładamy je do lodówki, po paru godzinach można już się delektować.
Po przygotowaniu bajaderek wkładamy je do lodówki, po paru godzinach można już się delektować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.