Zastanawiam się, dlaczego wcześniej
nie robiłam tego ciasta. Jest przepyszne, delikatne, rozpływające się w ustach.
Rabarbar sprawił, że jest w smaku troszkę kwaskowe. Na pewno będę robić to
ciasto częściej i to z różnymi owocami. Kto z Was jeszcze go nie przygotowywał,
niech szybko się poprawi a na pewno nie pożałuje. Przepis pochodzi z blogu Moje wypieki.
SKŁADNIKI
2,5 szkl. mąki krupczatki;
25 dag masła;
2 łyżeczki proszku do pieczenia;
3 łyżki cukru pudru;
5 żółtek;
na piankę budyniową
5 białek;
1 szk. cukru;
1 łyżka cukru wanilinowego;
2 opakowania budyniu śmietankowego
bez cukru (2 x40g)
0,5 szk. oleju.
Ponadto:
0,5 kg owoców (u mnie rabarbar).
WYKONANIE
Masło kroimy w kostkę, dodajemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy. Dzielimy na dwie części, mniejsza i
większą. Każdą część wkładamy do woreczka foliowego i zamrażamy. Większą część
ścieramy na tarce i wykładamy na dno blaszki (33x20 cm). Lekko przyklepujemy
ciasto. Podpiekamy na złoty kolor w temperaturze 190 stopni przez około 20
minut. Odstawiamy do ostygnięcia. Teraz zabieramy się za piankę. Białka ubijamy
na sztywną pianę, powoli dodajemy po łyżce cukru i cukru wanilinowego. Cały
czas miksujemy na najwyższych obrotach. Następnie dodajemy proszek budyniowy,
chwilę mieszamy aby się rozpuścił. Następnie dolewamy powolutku olej i cały
czas miksujemy do połączenia się składników. Na wystudzony spód wykładamy piankę
i układamy na niej owoce. Na wierzch ścieramy pozostałą część ciasta. Pieczemy
około 30 minut w temperaturze 170 stopni.
Już gdzieś widziałam to ciasto, dziś lub wczoraj. Widzę, że jest na topie :) Wygląda bardzo smacznie, więc nic dziwnego :)
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.blogspot.com
wspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńNie wygląda tak dobrze jak smakuje:)
UsuńUwielbiam ciasta z białkową pianką, mniam mniam ;)
OdpowiedzUsuńCzęstuje sie Aniu, pyszne:)
OdpowiedzUsuńPoezja:) Chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam ciasta z budyniem! sama dziś opublikowałam z nim przepis
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ta pianka. Napewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne to ciasto :-) muszę upiec :-)
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiam, dlaczego jeszcze nie piekłam ciasta z rabarbarem. Leży na straganach i kusi. Ale nieskutecznie. Dopiero Ty skusiłaś mnie tak, że dzisiaj go upiekę. Zawsze to jakaś odmiana :)
OdpowiedzUsuńAnula tak kusisz, a ja do kawy porannej nic nie mam!:D
OdpowiedzUsuńmniam!:) ja z pianką robię w wersji z malinami a z rabarbarem takie zwykłe:)
OdpowiedzUsuńNo i ja też się zastanawiam dlaczego ja jeszcze nie zrobiłam takiego ciasta?:) Kwaśny rabarbar, słodka pianka budyniowa - przecież to musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńRobiłam go kiedyś tylko z malinami :)) Pychota :))
OdpowiedzUsuńLubię takie ciacha :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciasta! kruche, rabarbar i budyń to składniki idealnie się uzupełniające
OdpowiedzUsuńRabarbar jest teraz na topie, pycha ciacho!
OdpowiedzUsuńI jak tu dbać o linię, jak wszędzie (łącznie ze mną) albo lody albo pyszne rabarbarowe ciasta? :-)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi to ciasto z mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ciasto wędruje do piekarnika
OdpowiedzUsuńciacho pycha , ja rabarbar przed położeniem na ciasto wkładam do naczynia i obsypuje cukrem , następnie wkładam do piekarnika i próżę aby puściło sok , rabarbar się nie rozpada , a ciasto nie jest takie mokre . Pozdrawiam Głosik
OdpowiedzUsuńZrobilam wedlug przepisu i wyszlo idealne:) kruche, slodko kwasne w srodku. Super przepis, dziekuje! Monika
OdpowiedzUsuńPolecam to ciasto, pyszne tez z truskawkami, Robią zawsze podwójną porcję aby było przynajmniej na dwa dni. Pyszne ciepłe jak i na drugi dzień.
OdpowiedzUsuńCiasto pyszne ale dlaczego ciagle pianka mi opada? Jest taka mini w ogole nie rośnie?
OdpowiedzUsuńojej, mnie nigdy nie opada. A może za dużo owoców nakładasz?
Usuń