Pogoda nas nie rozpieszcza, to
fakt. Postanowiłam więc poprawić sobie humor piekąc smaczną babkę piaskową.
Może być ona fajnym pomysłem na lekkie śniadanie lub świetnym dodatkiem do
herbatki na podwieczorek.
SKŁADNIKI
25 dag masła lub margaryny;
1,5 szklanki maki pszennej;
0,5 szklanki maki ziemniaczanej;
4 jajka;
0,75 szklanki cukru;
2 płaskie łyżeczki proszku do
pieczenia;
cukier wanilinowy.
WYKONANIE
Masełko rozpuszczamy i zostawiamy do ostudzenia. W tym czasie ubijamy
jajka z cukrem i cukrem wanilinowym. Mąkę z proszkiem przesiewamy i po łyżce
dodajemy do masy jajecznej, cały czas miksując. Następnie dolewamy przestudzone
masło i wszystko dokładnie mieszamy. Keksówkę albo torownicę z kominem
smarujemy masłem i posypujemy bułka tartą. Przelewamy ciasto do foremki.
Pieczemy około 50 minut w temperaturze 160 stopni. Ciasto posypujemy cukrem
pudrem.
Uwielbiam babki, tą również ;)
OdpowiedzUsuńAniu, to są najlepsze ciasta na przekąskę. Ale rzadko się je piecze. Fajnie, że zamieściłaś ten przepis. Lubię nawet dodać trochę dżemu.
OdpowiedzUsuńbaka piaskowa to jest to. :) Na śniadanie jak najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńteż sobie humor dziś poprawiałam ciastem ale drożdżowym z owocami:)
OdpowiedzUsuńA ja bym zjadła kawałeczek do porannej kawusi :)) Pycha :)
OdpowiedzUsuń