Przepis podpatrzyłam na blogu: http://aduparosnie.com. Nie
spodziewałam się takiego efektu końcowego. Jest a raczej był pyszny. Myślę, że można wykorzystać różne owoce. Wiemy, co jemy i zero polepszaczy, barwników i chemii. Gorąco polecam.
SKŁADNIKI
25 dag owoców;
2 szkl. wody;
2 łyżki mąki ziemniaczanej;
2 płaskie łyżki cukru;
WYKONANIE
Odlewamy pół szklanki wody, resztę gotujemy z owocami np. malinami i cukrem. Do odlanej wody dodajemy mąkę, dokładnie mieszamy. Kiedy woda z owocami zagotuje się, lejemy cieniutkim strumieniem wymieszaną mąkę. Chwilkę gotujemy. Zjadamy jeszcze ciepły albo w upalne dni schłodzony w lodówce. Mmm pychotka.
Nigdy nie robiłam sama kisielu. Ten tutaj wygląda o wiele bardziej apetycznie niż gotowce z torebki. Może jednak warto się pokusić... :)
OdpowiedzUsuńDomowy wyrób zawsze najlepszy. :)
OdpowiedzUsuńooooo tak!!! kisiel domowy jest boski! muszę go ponownie zrobić:-)
OdpowiedzUsuńzrobilam sobie kisiel z samego soku z aronii,dodalam do niego pozniej lyzeczke jogurtu naturalnego.Byl naprawde dobry.
OdpowiedzUsuń