Tą babeczkę przygotowałam na święta. Upiekłam ją w dużej foremce oraz parę sztuk małych do wielkanocnego koszyczka. Dodatek oleju
sprawił, że ciasto jest wilgotne i długo zachowuje świeżość. Znakomita do kawki czy herbatki :)
SKŁADNIKI
5 dużych jajek;
1 szklanka cukru;
2 szklanki mąki krupczatki;
1 łyżka mąki ziemniaczanej;
1 szklanka oleju;
1 łyżka ekstraktu waniliowego;
3 łyżeczki proszku do pieczenia;
dodatkowo polewa czekoladowa.
WYKONANIE
Żółtka ucieramy z cukrem na puszysta masę. Dodajemy porcjami
mąki zmieszanej z proszkiem. Później wlewamy olej i ekstrakt dokładnie
mieszając (masa jest bardzo gęsta).
Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Do ciasta dokładamy
ubite białka i delikatnie łączymy. Przelewamy ciasto do formy babkowej.
Pieczemy w 160 stopniach przez około 60 minut. Polewamy polewą czekoladową.
u Ciebie nadal wielkanocny klimat:)
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do akcji "gotowanie za głosowanie" :)
Również piekę babki na oleju :)
OdpowiedzUsuńTa jest piękna
Piekłam na oleju cytrynową :) Super Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńBabeczka jak się patrzy!:)
OdpowiedzUsuńAniu, mnie zawsze( wbrew pozorom) taka babka kojarzy się, nie z Wielkanocą ale z naszymi wypadami na działkę. Robi się ją szybko i można wzbogacać dodatkami. Rzeczywiście najlepiej smakuje do kawki a jeszcze pitej na polance przy lesie to luksus
OdpowiedzUsuńElu koniecznie musimy się wprosić do Was na taką kawkę. Babkę ja upiekę:)
OdpowiedzUsuńtakie wilgotne lubię najbardziej - piękna baba!
OdpowiedzUsuń