środa, 21 listopada 2012

GRZANIEC

Nie tak miało być. Gdy tliła się iskierka nadziei, życie znowu nas rozczarowało. Aby łagodnie powrócić do szarej rzeczywistości, zorganizowaliśmy sobie romantyczny wieczór z grzańcem. Napój ten okazał się nektarem dla duszy i ciała.


SKŁADNIKI
wino (takie, jakie lubicie najbardziej);
przyprawy do grzańca firmy NMR;
pomarańcza;
migdały;
rodzynki;

WYKONANIE
Wino przelewamy do garnka, dodajemy pokrojoną w plastry pomarańczę, migdały i rodzynki. Proponuję obowiązkowo dodać przyprawę do grzańca ze sklepu internetowego NMR. W jej składzie znajdziecie między innymi: cynamon, goździki, imbir czy kardamon. Dzięki temu nasz napój uzyska niepowtarzalny, korzenny smak i aromat. Wszystkie składniki podgrzewamy, przelewamy do kielichów i możemy delektować się wybornym smakiem, najlepiej w miłym towarzystwie :).

5 komentarzy:

  1. śliczne zdjęcie. jest klimat

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy to poprawi humor czy nie ale zapraszam do odebrania nominacji Liebster Blog :)Pozdrawiam:)
    kasia
    notatnikkulinarny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ta samą przyprawę, już nie mogę się doczekać aż wypróbuje :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Też wczoraj popiłam wino grzane, przywiezione w tym roku z gór. Wykorzystując przyprawy, o których piszesz, robię też piwo grzane. Smakuje wybornie choć inaczej niż wino.
    A to cudowne zdjęcie to gotowa martwa natura na olej.
    Mam nadzieję, że życiowo Wam się wszystko jakoś poukłada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to jest z tym życiem, że czasem nastawiamy się na coś innego, a ono płata figle. Grzaniec musiał być pyszny:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Google+