niedziela, 22 lutego 2015

MARCHEWKA Z CZOSNKIEM I TEST OBIERACZEK VICTORINOX

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o marchewce z czosnkiem, troszeczkę się zdziwiłam. Bo jak można jeść słodką marchewkę z czymś takim? Okazało się, że można i nawet jest to smaczne. Okazało się także, że słodki smak marchwi bardzo dobrze komponuje się z ostrym czosnkiem. No i taka surówka jest super zdrowa. Moją przystawkę marchwiowo-czosnkową przygotowuje się bardzo szybko. Potrzebujemy tak naprawdę tylko dwa składniki: marchew i czosnek, a to zapewne znajdzie się w każdej kuchni :).


SKŁADNIKI
4 marchewki;
2-3 ząbki czosnku;
sól, pieprz;
oliwa z oliwek.

WYKONANIE
Marchewkę obieramy (jeśli zastanawiacie się czym, dowiecie się tego za chwilkę :)), ścieramy na tarce o dużych oczkach. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Solimy i pieprzymy do smaku. Na koniec polewamy odrobiną oliwy, dzięki czemu organizm przyswoi witaminy rozpuszczone w tłuszczach. Odstawiamy na 15 minut.


Przy okazji przygotowywania mojej surówki miałam okazję przetestować 3 obieraczki do warzyw i owoców firmy Victorinox. A może było odwrotnie? Nieważne. Ważniejsze jest jednak to, co odkryłam. Po pierwsze firma. To ta szwajcarska, słynąca z produkcji nożyków z krzyżykiem. Kto o nich nie słyszał? Po drugie w ślad za firmą poszła jakość wyrobów, ale po kolei.

Na pierwszy ogień poszła obieraczka do warzyw Victorinox o tajemniczym numerze 5.0203. Na pierwszy rzut oka wygląda, jak zwykła obieraczka, którą zapewne każdy ma w domu. Ale uwaga, pozory mylą. Różnicę widać już, kiedy weźmiemy ją do ręki. Rączka z tworzywa sztucznego idealnie pasuje do ręki. Nie wyślizguje się nawet przy mokrych dłoniach, co jest dosyć istotne. Poza tym ma podwójne ostrze, więc można nią „walczyć” w każdą stronę. Ostrze to wykonane jest ze stali nierdzewnej i nie wymaga ostrzenia. Obieraczka jest lekka i bardzoooo ostra. Z łatwością obierzemy nią ziemniaki, marchew, jabłko czy pietruszkę. Praca nią to czysta przyjemność i oszczędność czasu, ponieważ niedoróbek nie znajdziemy. W niskiej cenie dostajemy także dożywotnią gwarancję.

Obieraczka do warzyw Victorinox 7.6075. Ta z kolei ma obrotowe, ząbkowane ostrze. Dostosowuje się ono do obieranej powierzchni. Możemy nią „załatwić” pomidory czy dojrzałe kiwi. Obiera bardzo cienko, dzięki temu nie usuwamy witamin i minerałów znajdujących się bezpośrednio pod skórką. Powiem krótko, dzięki niej obieranie wspięło się na nowy poziom.

Obieraczka Victorinox REX 7.6070. Pod względem kształtu różni się od swoich poprzedniczek. Wykonana jest w całości z metalu i ma ruchome ostrze. Posiada wypustkę na kciuka, dzięki czemu jest bardzo wygodna. Ze względu na dość szerokie ostrze można nią obierać duże warzywa czy owoce.

Trudno zdecydować się, którą wybrać. Wszystkie są estetycznie wykonane i bardzo ostre. No i mają przystępną cenę, która oscyluje między 10-20 zł. Jak przekonuje sklep internetowy Ostry sklep, dzięki któremu test się odbył, wszystkie mają także dożywotnią gwarancję.

10 komentarzy:

  1. Marchewka z czosnkiem? Nie jadłam, brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna surówka i te obieraczki też .Zwykle w tych z ruchomym ostrzem po jakimś czasie zaczyna ono wypadać i praktycznie jest już do wyrzucenia.Ja tej firmy nie znam ,ale może dlatego ,że za rzadko jestem w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale połączenie smaków:) znaleźć dobrą obieraczkę to nie takie proste:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obieraczki są bardzo przydatne i bardzo wygodne;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super suróweczka :) Obieraczki na pewno Ci się przydadzą :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Marchewke jadlam jak do tej pory tylki ze slonecznikiem ale z czosnkiem tez sprobuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja robię z chrzanem, muszę spróbować z czosnkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł z tym czosnkiem. Muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Google+