Przepis na ten murzynek pochodzi z rodzinnej książki
kucharskiej. Podkradłam go mamie. W zeszycie zaznaczone jest, aby użyć margaryny Palmy z Murzynkiem. Ponieważ ściśle przestrzegałam receptury, użyłam tej margaryny.
Ciasto wyszło puszyste i czekoladowe, zniknęło w oka mgnieniu. Czy to za sprawą
użytej margaryny? Myślę, że zdecydowanie tak.

SKŁADNIKI
3 łyżki kakao;
4 jajka;
25 dag margaryny Palmy z Murzynkiem;
1,5 szklanki mąki pszennej;
0,5 szklanki mleka;
1,5 szklanki cukru;
1 łyżeczka proszku do pieczenia;
ewentualnie olejek rumowy.
WYKONANIE
Margarynę, mleko, cukier i kakao zagotowujemy, cały czas mieszając.
Odlewamy pół szklanki uzyskanej mikstury, którą wykorzystamy na polewę. Gdy
pozostała masa przestygnie dodajemy do niej żółtka, przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Na końcu dodajemy olejek i ubite na pianę białka. Całość delikatnie mieszamy, przelewamy do keksówki i pieczemy ok. 50 min. W temperaturze ok. 160 stopni. Po upieczeniu, gdy ciasto przestygnie, polewamy
wcześniej odlaną polewą.
takie złodziejstwo to ja popieram, bo murzynek wygląda rewelacyjnie, widocznie Palma z Murzynkiem jak sama nazwa wskazuje, do murzynka idealna :)
OdpowiedzUsuńKlasyczny murzynek, to jedno z moich ulubionych ciast :) Wygląda obłędnie, puszyście i ta błyszcząca polewa... mniam! :)
OdpowiedzUsuńwieki nie jadłam murzynka...
OdpowiedzUsuńklasyczny i do tego apetyczny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana!
mmmm...wygląda wspaniale i lekko. Ja się skuszę!
OdpowiedzUsuńOj po co ja tu zajrzałam, dziś chodził za mną cały dzień kawałeczek takiego ciasta! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Taki puszysty!:)
OdpowiedzUsuńKlasyczny i najlepszy!
OdpowiedzUsuńuwielbiam przepisy z zeszytów mam, poważnie, moja też ma taki. To niesamowite, jak kiedyś skrzętnie spisywało się dobrze przepisy. Teraz mamy czas blogów (za który jestem bardzo wdzięczna), pinterestu, a ja i tak mam swój czarny notes :)
OdpowiedzUsuńu nas też się robi murzynka 'z zeszytu', zawsze tego samego ;)
OdpowiedzUsuńObłędnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda! i ta polewa.... :)
OdpowiedzUsuńPierwsze ciasto, jakie w życiu upiekłam :) Twoje pięknie wygląda! I masz uroczy talerzyk ;)
OdpowiedzUsuńMusiał bosko smakować z taką polewą! :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!!
OdpowiedzUsuńpozwoliłam sobie powołać się na Pani blog, podobny przepis szykując do walentynkowych okoliczności. Zapraszam do wizyty na www.niebonatalerzu.blogspot.com. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjakiej wielkości jest forma do tego murzynka?
OdpowiedzUsuńkeksówka 11x30cm :)
Usuńpyszny! Polecam przepis :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam,wygląda tak wspaniale, że aż mi ślinka pociekła.... lecę robić :)naprawdę warto!! :) robię wg tego samego przepisu, z tą samą margaryną (tylko) i jest booooooskiiiii!!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Ciasto wyszło rewelacyjne, pyszne!
OdpowiedzUsuńMurzynek rewelacja, palce lizać.Taki puszysty nigdy mi nie wyszedł.Po prostu niebo w gębie.Przepis pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńPiekłam dzisiaj, rewelacja. Zamiast keksówki wybrałam tortownice 24cm.
OdpowiedzUsuńPodkradłam pomysł i murzynek się piecze ;) gorąco dziękuje ;) Mam nadzieję, że Narzeczonemu posmakuje.
OdpowiedzUsuńMurzynek sie udal:) !!! Nie ma jak to przepisy z zeszytu mamy! Ja polewe posypuje jeszcze wiorkami kokosowymi jak to u mnie w domy bywalo! Dzieki za przepis
OdpowiedzUsuńPrzepyszny murzynek! polecam. Vercia
OdpowiedzUsuńMi też bardzo ten przepis pasuje. Fajny, łatwy, smaczny, generalnie polecam :P
OdpowiedzUsuńWlasnie jestem w trakcie robienia :) oby mi wyszedl bo na zdj wyglada cudownie:)
OdpowiedzUsuńWyszedł przepyszny. Ja przełożyłam jedną połowę powidłami, a drugą kremem jogurtowym. Pycha! Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńTen przepis jest super.Robiłam go kilka razy z małą modyfikacją (masło zamiast
OdpowiedzUsuńmargaryny).
Zastanawiam się czy wyszedłby gdybym dodała do niego owoce np.borówki amerykańskie czy maliny?
A jeśli tak to posypać je na wieszchu czy wymieszać równocześnie z pianą z białek?
Nie próbowałam zrobić go z owocami, można spróbować. Tylko czy nie pójdą na dno? Ja raczej bym na wierzchu posypała:)Cieszę się,że murzynek smakuje
UsuńDziękuję za ten przepis, wreszcie udał mi się murzynek :) (piekłam troszkę dłużej, do suchego patyczka, ale to pewnie kwestia piekarnika). Kilka innych przepisów dawało za każdym razem ten sam efekt: zakalec aż /nie/miło popatrzeć, a teraz wyszło bardzo ładnie wyrośnięte ciasto :D Murzynek smakuje wszystkim, nawet tak wybrednemu łasuchowi jak ja.
OdpowiedzUsuńI teraz... duża odpowiedzialność na Panią spada, bo idę próbować kolejne Pani przepisy ;) Pozdrawiam!
A.
Przepyszne :D ! super przepis
OdpowiedzUsuńTrafił na stałe do mojego zeszytu :P Smacznego wszytskim życzę. Ja kocham.
OdpowiedzUsuńSuper przepis pomio ze uzylam kasi zamiast palmy :) pyszne ciasto polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńJak dobrze,że znalazłam tu ten przepis. Mój zeszyt z takimi wypróbowanymi przepisami uległ zniszczeniu.Dzięki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPysznyyyy nigdy nie wychodzą mi żadne ciasta ale ten za każdym razem idealny i puszysty ;))) Polecam
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie a czy mogę dostać ilość mąki w gramach ? Dziękuję
OdpowiedzUsuńUżywam szklanki 250 ml, szklanka ma około 17 g mąki ( jak dobrze pamiętam) Pozdrawiam:)
Usuńa ja piekę go systematycznie jako bazę do pop cakes ;) idealny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy musi być palma z murzynkiem?
OdpowiedzUsuńNie nie musi, może być inna margaryna lub masło:)
UsuńCzy do masy czekoladowej dodała Pani: wszystkie żółtka na raz, całość mąki z proszkiem i dopiero mieszała? Czy może najpierw po jednym żółtku-wymieszać-kolejne żółtko-wymieszać-po skończeniu żółtek stopniowo mąka? Czy mieszała Pani ręcznie np. rózgą czy mikserem? Jak długo? To będzie mój pierwszy murzynek stad moje szczegółowe pytania:) Dziękuje za odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńMam mikser z misą obrotową, więc ona cały czas się kręci, dodaje wszystkie żółtka, a następnie dosypuję łyżką mąkę z proszkiem mieszam chwilę do połączenia składników.:)
UsuńO dziękuję za odpowiedź:)Również mam mikser z misą, więc zrobię tak jak Pani:) Czyli włączam mikser i od razu wrzucam wszystkie żółtka na raz-jak to się połączy to łyżkę mąki z proszkiem - jak to się połączy to kolejna łyżka, dobrze "widzę" przepis?
Usuńtak proszę zrobić:)
UsuńKtóre ciasta czekoladowe, murzynki poleca Pani wypróbować na początek? Moja córeczka uwielbia ciasta czekoladowe i wcześniej nie piekłam tego typu ciast, będzie wdzięczna za sugestie:)
OdpowiedzUsuńTen jest pyszny, wilgotny i myślę ze jak na pierwszy raz to wyjdzie w 100%
UsuńCiasto wyszło przepyszne :)
OdpowiedzUsuń