Podobną lazanię jadłam u kuzynki. Zasmakowała mi tak bardzo,
że postanowiłam przygotować takową w domu. Do przyrządzenia jej użyłam makaronu
Jastrzębskiego - łazanki z falbanką z Jagodexu. Muszę się przyznać, że makaron
ten spisał się wyśmienicie a nawet lepiej niż płatki makaronowe, które powinno
się do tej potrawy użyć. Zdecydowanie skrócił się czas pieczenia zapiekanki.
Mniejszy makaron szybciej stał się miękki a ser zlepił warstwy i dosyć łatwo można
było wyciągnąć kawałek lazanii.
SKŁADNIKI
makaron Jastrzębski łazanka z falbanką;
puszka pomidorów;
3 łyżki koncentratu pomidorowego;
0,30 dag pieczarek;
0,50 dag mięsa mielonego;
2 szt cebuli;
2 ząbki czosnku;
ser żółty;
suszona bazylia i oregano.
WYKONANIE
Makaron gotujemy około 3 minut i odcedzamy. Cebulę kroimy w
kostkę, przesmażamy na oliwie, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Po
chwili dodajemy mięso mielone, całość przesmażamy. Teraz obieramy i kroimy na
plasterki pieczarki i przesmażamy razem z mięsem. Dokładamy pomidory i
koncentrat. Przyprawiamy solą, pieprzem i ziołami. Sos powinien być płynny,
aby makaron miał co wchłaniać. W naczyniu żaroodpornym układamy warstwy makaronu, sosu i sera, aż do wyczerpania składników. Pieczemy ok. 40 minut.
dawno nie robiłam, fajny ten patent z makaronem:)
OdpowiedzUsuńa ja mam smak na zieloną lazanię, ze szpinakiem, makaron już kupiony :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lazanię, pod beszamelem mmmm! Chyba musze zrobić :)
OdpowiedzUsuńWieki nie robiłam lazanii! Muszę odświeżyć przepis.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł z tym makaronem
OdpowiedzUsuńDarciu podobną robił w tygodniu...super obiadek Monia
OdpowiedzUsuńUwielbiam lazanie a Twoja wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuń