Jak ten czas szybko leci, dziś ostatni dzień karnawału. Z tej okazji przygotowałam gniazdka lub, jak kto woli, pączki hiszpańskie. Muszę
przyznać, że ciacha wyszły pyszne, puszyste i wilgotne. Robi się je o wiele szybciej od tradycyjnych pączków. Na pewno będę je często robiła, bo baaaardzo nam smakowały. Z podanej porcji wyszło 12 sztuk, które giną w mig.
P.S. Bardzo dziękuję wszystkim zaglądającym na mój blog, właśnie przekroczyłam liczbę 100,000 odwiedzin!!!!!
SKŁADNIKI
1 czubata szkl. mąki;
10 dag masła;
1 szkl. wody;
szczypta soli;
4 jajka;
szczypta proszku do pieczenia;
olej do smażenia ok. 1 l
Lukier
1 szkl.cukru pudru;
3 łyżki soku z cytryny;
1-2 łyżki wody;
Wszystkie składniki łączymy, możemy regulować ilość cukru i
płynów. Wtedy otrzymamy lukier żądanej gęstości.
WYKONANIE
Wodę z masłem zagotowujemy, dodajemy sól. Gdy masło się rozpuści dodajemy mąkę i energicznie mieszamy. Uwaga lubi przywrzeć do dna garnka. Gdy składniki się połączą, masę odstawiamy, aby przestygła. Następnie dodajemy proszek do pieczenia i jajka. Wszystko miksujemy do połączenia składników. Z papieru do pieczenia wycinamy kwadraty ok. 7x7 cm. Na każdy papierek nanosimy szprycą
ciasto, ja robiłam to podwójnie, wtedy gniazdka są wyższe. Olej rozgrzewamy i wrzucamy kawałki ziemniaka. Jak ziemniaki wypływają znak, że olej ma właściwą temperaturę i możemy wrzucać nasze gniazdka. Wkładamy papierem do góry. Nie mija chwilka i papier łatwo odchodzi od ciasta. Smażymy z dwóch stron na złoty kolor. Po przestygnięciu gniazdka moczymy w lukrze. Smacznego!
Dawno nie robiłam gniazdek, trzeba będzie powtórzyć. Twoje wyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńsmakowite:)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego! Ale są super! Podziwiam! I pewno smaczne!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam.
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają:)
sama jeszcze takich nie robiłam, a bardzo lubię - może w przyszłym karnawale
OdpowiedzUsuń